Wdowi garb – schorzenie, z którym można skutecznie walczyć
Wdowi garb – czy grozi ci zachorowanie na tę przypadłość? Zastanów się. Masz pracę biurową i wiele godzin spędzasz w pozycji siedzącej lub przy komputerze z pochyloną głową? Nie lubisz aktywności fizycznej? Borykasz się z wysokim poziomem stresu, kompleksami lub poczuciem niskiej wartości? A może jesteś obciążony genetycznie lub hormonalnie i w twojej rodzinie występują choroby związane z wadą postawy? Obecny styl życia sprawia, że każdy z nas może znaleźć się w wysokiej grupie ryzyka.
Czym jest wdowi garb i jakie daje objawy?
Wdowi garb to przyjęta potocznie nazwa schorzenia dotyczącego odcinka szyjnego kręgosłupa. To wada postawy powstała w wyniku nagromadzenia się tkanki łącznej w dolnej części karku. Pojawia się w tym miejscu zgrubienie, a to powoduje, że głowa i barki wysuwają się do przodu. Nie jest to tylko nieestetyczna dysfunkcja kręgosłupa. Niesie ze sobą dolegliwości, które są wynikiem powstałych przykurczów mięśni pleców i klatki piersiowej. Pacjent boryka się z bólami głowy, sztywnością karku, mrowieniem kończyn górnych. Sam garb również jest bolesny i wrażliwy na dotyk, co dodatkowo utrudnia normalne funkcjonowanie.
Lepiej zapobiegać niż leczyć
Profilaktyka w przypadku wdowiego garbu to podstawa. W dużej mierze to od nas zależy, czy zachorujemy. Co możemy zmienić w swoim codziennym życiu? Warto zadbać o właściwą postawę podczas długiego siedzenia. W miarę możliwości, co kilka minut, rozciągać się. Wystarczy zrobić kilka delikatnych skrętów szyją do przodu, do tyłu i na boki. To zmniejszy napięcie w karku. Wykonanie okrężnych ruchów barkami, otworzy klatkę piersiową, wzmocni jej mięśnie i poprawi postawę. W ciągu tygodnia zaplanujmy dłuższą aktywność fizyczną. Może to być basen, pilates czy inne rozciągająco – wzmacniające ćwiczenia.
W przypadku bardziej zaawansowanej choroby konieczna jest konsultacja u ortopedy i fizjoterapeuty. Specjaliści najlepiej ocenią stopień krzywizny kręgosłupa oraz dobiorą konkretny zestaw ćwiczeń i rodzaj masażu. Oba te zabiegi będą miały na celu rozluźnienie napiętych struktur.
Pomocne może się też okazać zastosowanie ortezy, czyli gorsetu tułowia, który wymusza właściwą postawę ciała pacjenta. Najbardziej radykalną i inwazyjną metodę proponuje medycyna. Polega ona na operacyjnym usunięciu narośniętej tkanki i przywróceniu prawidłowego ułożenia odcinka szyjnego kręgosłupa.
Warto już teraz zadbać o swój wygląd i zdrowie, by w późniejszych latach nie cierpieć bólu. Umiarkowana aktywność fizyczna, relaks i rozluźnianie mięśni zaowocuje, nie tylko prawidłową postawą ciała, ale i dobrym samopoczuciem.